Trattoria Siesta Nuova - Wrocław

Krzysztof

Ładna, prowadzona przez Włocha restauracja, w sercu jednej z większych dzielnic Wrocławia. Obiad w 11 osób. Sprawna rezerwacja, rewelacyjna obsługa. Dla dzieci kolorowanki, ciekawe menu. Niestety za ceną nie idzie jakość. Dania wyglądają niechlujnie i średnio apetycznie, do tego są niedoprawione. Ravioli all’Anatra e Arancia pomimo włoskiej nazwy wygląda jak karma dla pupila… Próbowałem kilku dań z karty, ale żadne nie było na poziomie oferowanych restauracyjnych cen (40-60 zł za danie). Pomijając wrzący krem z pomidorów podany dziecku, to po prostu brak tutaj smaku! Pizze na gumowym cieście, a pozostałe dania nijakie. Mało soli, pikanterii, ziół. Brak wyrazistości. Właściciel powinien spróbować dań serwowanych przez kuchnię, bo nie idzie to w dobrym kierunku.

Karolina K.

Jedno z naszych ulubionych miejs na mapie Wrocławia. Zawsze pyszne jedzenie, świeże składniki a do tego niesamowicie przyjemny klimat. Jak ktoś raz przyjdzie, na pewno wróci.

Ewa S.

Miałam okazję tu trafić podczas Restaurant Week i nie żałuję. Odkryłam super miejsce z pyszną kuchnią, przemiłą obsługą i klimatem. W menu mięsnym serwowane było Carpaccio di Manzo podawane z focaccią, Ravioli all’Anatra e Arancia czyli ravioli z kaczką i gruszką, w sosie maślano-pomarańczowym z chili, a na deser tiramisu. Polędwica była bardzo delikatna, a sos musztardowo balsamiczny razem z dodatkami tworzył wspaniałą kompozycję. Brakowało mi tylko ciut więcej oliwy, żeby jeszcze bardziej uwydatnić i przenieść smak całości. Ravioli z sosem pomarańczowym były znakomite, farsz z kaczki delikatnie przełamywała gruszka, a chilli podkręcało smak. Tiramisu delikatne i kremowe - sama rozkosz! Wszystko podawane było w odpowiednich odstępach, nie trzeba było długo czekać pomiędzy daniami i pomimo, że byłyśmy większą grupą, wszystkie dania podawane były praktycznie jednocześnie. Obsługa była bardzo uprzejma, opowiadała o potrawach, jak i dopytywała i chętna była do rozmów o daniach po ich zjedzeniu. Naprawdę miejsce godne polecenia, myślę że odwiedzę je ponownie, żeby spróbować kolejnych dań.

Tomasz E.

Jak wielu recenzujących odsiedziałem lokal przy okazji restaurant week 2024. Bardzo pozytywne zaskoczenie - wszystkie dania autentyczne, smaczne z dobrych składników podawane szybko. Obsługa miła a sama atmosfera bardzo domowa. Restauracja dość ukryta ale po opiniach widzę, że znana w społeczności lokalnej. Niewątpliwie wrócę kolejny raz tym bardziej, iż znajduje się blisko Aquaparku 🙂

Ewa R.

Wspaniała restauracja niczym z włoskich filmów . Prowadzoną przez Włocha z krwi i kości , ukryta na osiedlu pośród bloków. Wspaniałe autentyczne jedzenie , zrobione z prawdziwych składników z prosto z Italii. Przemiła obsługa i domowa atmosfera. Jeżeli kochacie włoskie specjały to musicie koniecznie odwiedzić to miejsce.

Andrzej W.

Lokal, który poznałem podczas Restaurant Week Jesień 2024, kiedy to bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i z pewnością będę do niego wracać. Bardzo smaczne włoskie jedzenie, dużo ciekawych kompozycji kulinarnych w menu, świeże owoce morza. Ceny dosyć wysokie, ale adekwatne do jakości.

Do tego lokal pomimo tego, że znajduje się na parterze w bloku ma bardzo przyjemny klimat typowej domowej włoskiej restauracji, który zapewnia zarówno wystrój, jak i obsługa na czele z właścicielem.

Marcelina W.

Najlepszy restaurant week na jakim byłam! 🙂 Jedzenie pyszne, wyszliśmy wszyscy najedzeni. Klimat super, było włosko! Obsługa 10/10 Pani Julia naprawdę zadbała o to żebyśmy się świetnie czuli, bardzo kontaktowa, uśmiechnięta i z dużą wiedzą 🙂 Wszystko na plus, polecam!

Łucja

Uczestniczyłyśmy dzisiaj z koleżankami w RestaurantWeeku. Wybrałyśmy sobie tą restaurację właściwie trochę w ciemno, bo po prostu miałyśmy ochotę na włoskie jedzenie. W ogóle Trattoria jest tak położona, że nie byłyśmy w sumie pewne, czy to na pewno ten lokal. Jednak okazało się, że dobrze trafiłyśmy. Już na ulicy dopadł nas zapach świeżego jedzenia. To jeszcze bardziej zachęciło nas do szybkiego wejścia.

Rezerwację miałyśmy zaplanowaną na 17:15, ale na miejscu byłyśmy już ok. 16:30. Nie stanowiło to większego problemu, dostałyśmy prawie od razu nasze drinki i przystawki. Pani, która nas obsługiwała – Agnieszka – bardzo miła, kontaktowa i pomocna. Często pytała nas, czy wszystko nam smakuje.

A smak jedzenia to był dla nas zupełnie nowy wymiar. Przystawka: krewetki – przepyszne, dosłownie jadłyśmy je wolno, żeby jak najdłużej móc delektować się smakiem. Kiedy myślałyśmy, że już jest bardzo dobrze, to po jakichś 15 minutach Pani przyniosła nam spagetti z truflami. Szczerze tak dobrego makaronu nie jadłam nawet we Włoszech. No był po prostu fenomenalny. Po dłuższej przerwie (poprosiliśmy o czas na ułożenie się jedzenia w żołądku, co było dla kelnerki w pełni zrozumiałe po takiej uczcie), dostałyśmy pannę cotte, która była zwieńczeniem całego obiadu. Naprawdę bardzo dobra – czuć w niej było wyraźną nutę laski wanilii.

Rzadko wracam dwa razy do tych samych lokali, ale tu zdecydowanie przyjdę jeszcze nie raz. Naprawdę z całego serca polecam. Gdybym tylko mogła, to dałabym o wiele więcej gwiazdek przy ocenie.

Klimat iście włoski, ciągle leciały też włoskie piosenki. Wystrój klimatyczny, wręcz przeuroczy, kojarzący się z typową Italią. Kawę kupiłyśmy poza rezerwacją RestaurantWeek 🙂