Sushi Time Wrocław - Wrocław

Marzena Z.

Zamówiliśmy dziś veganski zestaw 💚 i to było najlepsza decyzja! Wszędzie tłumy😣, a większość dostaw mają mały wybór veganskich dań. Natomiast kurier dostarczył nasze zamówienie do drzwi.
Od całego serduszka polecam!
Lepszych sushi nie próbowałam! 🤩🤩🤩

Monika D.

Malutki ale bardzo klimatyczny lokal, to był mój pierwszy raz z sushi i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Przesympatyczna obsługa i widać, że lubi swoją pracę 🙂
Długo szukałam restauracji z dobrym sushi a to miejsce powinno otrzymać ocenę 100/10! Na pewno jeszcze wrócimy spróbować pozostałych pyszności z karty 🙂 pozdrawiam i trzymam kciuki aby to miejsce już zawsze było na mapie Wrocławia bo takich miejsc Wrocław potrzebuje 🙂

Hekate W.

fajna opcja kiedy robisz domową imprezę i potrzebujesz duze zestawy obfitujace w dodatki jak na przyklad imbir. sushi dobrze zrolowane, nie rozpada się. świetna opcja wege. polecam, zjedzone co do sezamka ;))

Anna A.

Sztosik totalny!Zamówiliśmy Filadelfie i to była totalna magia.Rolki z krewetką – moja miłość, a z tuńczykiem – absolutny hit.Świeżutkie, idealnie zwinięte i ten kremowy serek… mmm, sztuka.
Na bank wrócimy po więcej!

Adam R.

Kolejny raz dałem się zwieźć opiniom które zapewne wystawione były przez znane pracownikom osoby. To nie było sushi to produkt/coś podobnego do sushi. To Coś było z majonezowym sosem (tylko majonez wyczywalny) albo serkiem śmietankowym (tylko smak serka, ani sezamu ani ryżu.

- brak świeżej ryby,
- z jakąś sałatką majonezową,
- całość polana jakimś słodkim sosem,
- większość serka śmietankowego
- smak serka śmietankowego nic innego,
- imbir słodki,
- wasabi słabe,
- sos sojowy słodkawy,
- sałata w niektórych kawałkach
- kanciapa wygląda jak barak z PRL-u a nie restauracja gdzie przygotowuje się jedzenie.
- ciekawe czy sanepid kontrolował ten barak,

Z pozytywów mogę dodać:
+ Pani oddzwoniła chwilę po złożeniu zamówienia żeby potwierdzić dla ilu osób dodać pałeczki/imbir
+ Papierowe opakowanie zamiast pudełka plastikowego.
+ Punktualne przygotowanie

Pomijam już warunki w jakich przygotowywane jest to coś słodkiego podobnego do sushi, ale smak żaden. Przerost formy nad treścią. Kalorii to miało na pewno więcej jak dobra pizza. Nie było to warte wydania 179zl.

Proponuję porównać sobie kawałek sushi że zdjęcia dodanego że zdjęciem zamieszczonym ba stronie Sushi-Time. Mówi samo za siebie.

Stanowczo odradzam.

Dodam że jeszcze nie żałowali sezamu. Oczywiście w komentarzu odnoszę się do baraku na ul. Widna 1.

Angelika H.

Wspaniałe miejsce gdzie robią pyszne sushi!! Jakość, smak, cena, obsługa - rewelacja. Jestem już stałym klientem i każdy raz pychotka!

Dominik

Niestety, nasza wizyta w tej restauracji sushi okazała się sporym rozczarowaniem. Zamówiliśmy zestaw Philadelphia za 169 zł, który składał się zaledwie z 32 kawałków – to dość wysoka cena jak na taką ilość. Największym problemem był jednak sam smak. Poza rybą na wierzchu, w środku znajdował się jedynie serek Philadelphia i ogórek, co sprawiało, że sushi było monotonne i nijakie. Brakowało jakiejkolwiek różnorodności smakowej, co szybko sprawiło, że jedzenie stało się wręcz nużące.

Dodatkowym minusem była obsługa – mimo że zgodnie z informacją na stronie powinien przysługiwać rabat za odbiór własny, pani w lokalu odmówiła jego naliczenia. Całe doświadczenie pozostawiło duży niesmak, zarówno pod względem kulinarnym, jak i obsługi klienta. Na pewno tu nie wrócimy.

Weronika

Niestety, nasze doświadczenie nie było tak satysfakcjonujące, jakbyśmy tego oczekiwali. Sushi okazało się przeciętne, a cena – zaskakująco wysoka. W Dzień Kobiet zestaw Philadelphia kosztował 169 zł, podczas gdy w normalny dzień jego cena wynosi 149 zł. Dodatkowo, mimo widocznej informacji o rabacie -10% na odbiór własny, zostaliśmy poinformowani, że tego dnia promocja nie obowiązuje.

Rozumiemy, że święto to okazja do wyróżnienia oferty, jednak warto byłoby zaproponować coś nowego i wyjątkowego, zamiast podwyższać cenę za ten sam zestaw. Niestety, sam zestaw Philadelphia okazał się dość monotonny – każda rolka miała w środku te same składniki: łososia, tuńczyka, krewetkę, serek Philadelphia i ogórka. Brakowało urozmaicenia, które sprawiłoby, że danie byłoby bardziej interesujące smakowo.

Podsumowując – oczekiwaliśmy lepszego doświadczenia, zarówno pod względem smaku, jak i podejścia do klienta.