Słodownia - Poznań

Grażyna M.

Obsługa wyjątkowo kulturalna i uprzejma, muzyka - rzecz gustu, mnie odpowiada, zróżnicowana, ogólnie polecam. Odejmuję jedną gwiazdkę za tonę rozbitego szkła na parkiecie na 2 godziny przed końcem imprezy, aż ciężko było znaleźć kawałek parkietu bez szkła i nie uszkodzić sobie butów. Wiem, że to wina gości, ale przydałoby się czasem trochę sprzątnąć..

Paulina L.

Jedna gwiazdka za dobrą muzykę i duży bar.. Nie polecam jednak tego klubu dla osób, które chcą się kulturalnie pobujać ze znajomymi, a o tańcu w parze kompletnie nie ma mowy.

Jeśli jednak lubicie bawić się z ludźmi o średniej wieku 17, nawalonymi i przewracającymi się o własne nogi, którzy z radochą na twarzy zaczepiają głupim tekstem laski w krótkich sukienkach, oblewają Was alkoholem, ocierają się cali spoceni...to jest to klub dla Was 🤨 Po wejściu przez drzwi blokowej klatki schodowej wita gości jakaś ozdoba w kształcie drzewa, która w ogóle nie dodaje uroku no i ten ciężki dym i szarobure ściany.. Przydałaby się selekcja na wejściu i lepsze podejście ochrony.

Vasquez

Klub jak klub, poszedłem tylko dlatego, że kolega chciał zobaczyć po zmianie miejsca. Totalnie jednak nie mój klimat, ani muzyka, ani ludzie. Zero studentek, ludzie mocno 30+. Byłem w sobotę, więc nie wiem jak tam inne dni, ale zawsze to był klub dla starszych ludzi i to się nie zmieniło, dlatego jak ktoś mnie namówi to raz na kilka lat pewnie zobaczę co tam się dzieje.

Wioletta J.

Nowy lokal jest ok, czysty, akustyczny, bufet przestronny, barmani przystojni, menager miły. I to wszystko co dobre. Strona internetowa ze starymi informacjami, klasyczne przeboje z lat 80 i 90 to tylko w marzeniach, z lat 80 to tylko DJ, który może ze dwa razy zerknął na parkiet , w ogóle nie zainteresowany bawiącymi się gośćmi. Obsługa miła do momentu rozliczenia. Nie polecam

Robert

Duży hangar z miejscem do tańczenia i dość dobrą muzyką. Można wypić drinka i to tyle z plusów. O jedzeniu można pomarzyć, nie ma dosłownie nic. Alkohol ma kosmiczne ceny...popularny Bourbon 300 albo 400 zł za butelkę 0,7....Masakra cenowa. Klientela w większości to raczej ludziska przed 30-tką. W sumie tak sobie,,,nic specjalnego.

Polisz_boy

Mały klub ze średnią wieku 40 plus, paniami z pracy które wyskoczyły na tańce, panami będącymi w delegacji czy laskami „szukającymi sponsora”. Hity radia z każdej epoki. Klimat raczej nie dla młodych. Dobre ceny i miła obsługa.

Monia X.

Nowa słodownia niestety to nie stara...same małolaty koło 16-17 lat plus ochrona bez kultury osobistej, nie szanuje klienta...o godzinie 3 dj skończył grać, a o 3.05 ochrona nas już wyzywała, że mamy wypieprzać, koleżanka chciała dokończyć piwo (zostały jej dwa łyki), niestety ochrona wyzywała nas od świń...poziom kultury zatrważający. Klub świecił pustką wczoraj i jeszcze nie dbają o klienta. To już nie będzie ta sama słodownia.

Asia Z.

Myślę ze bylo by wszystko ok gdyby nie to że weszłam do klubu, zapłaciłam wstęp i w momencie gdy chciałam skorzystać z toalety okazało sie że jest nieczynna, zostałam odesłana do innego klubu by skorzystać z toalety ale tam mnie poinformowała pani ze nie można wejść,chciałam wiec iść do toalety w centrum handlowym i tez nie moglam. Zeszłam spowrotem do słodowni i poprosilam o rozmowę z pania menager. Dowiedzialam sie ze toaleta męska została właśnie udostepniona klientom , ide wiec tam ale smród i kolejka sprawiły ze wraz ze znajomymi zmieniliśmy klub. Rozumiem ze awarie sie zdarzaja ale dlaczego nie otworzyli klubu po jej usunięciu tylko wpuszczali ludzi? Daje gwiazdkę za miłą obsługę barmanów