Restauracja Wrocławska - Wrocław

Magdalena D.

Fantastyczne miejsce na kulinarnej mapie Wrocławia, które po prostu trzeba odwiedzić, jeśli chce się posmakować dobrej kuchni regionalnej. Sam lokal bardzo klimatyczny, można przenieść się do dawnych czasów, obsługa przesympatyczna i życzliwa, a jedzenie zasługuje na więcej niż 5 gwiazdek. Zamówiliśmy z mężem Żurek w chlebie i półmisek wrocławskiej, który składał się z przepysznych żeberek, białej kiełbasy tak pysznej, że trudno to opisać, ziemniaków pieczonych z cebulką - pycha! Bigosu wrocławskiego i staropolskiego, salaty, pieczywa i chrzanu, pierogów ukraińskich i pierogów z grzybami i kapustą. Każda potrawa w dużej ilości i okazało się, że 1/3 musieliśmy wziąć na wynos - dostaliśmy super zapakowane pudełka. Smaki po prostu niebiańskie, każda potrawa idealnie doprawiona, zaskakująca, a całość bardzo dobrze skomponowana. Jesteśmy bardzo zadowoleni i zdecydowanie polecamy restauracje. Restauracja ma też swój sklepik, zaopatrzyliśmy się w pyszny smalec, boczek, nalewki. Nalewki fantastyczne, najbardziej przypadła mi do gustu kminkowa. Dziękujemy za pyszne potrawy, miłą obsługę i fantastyczne doznania wizualne.

Natalia Klauza

Razem ze znajomymi jedliśmy wczoraj obiad w Restauracji Wrocławskiej - rezerwację można było zrobić on-line. Zamówiłam na przystawkę tatara, który był naprawdę bardzo dobry, ale trzy kawałki bagietki to zdecydowanie za mało (domówiliśmy pieczywo, kosztowało 8 zł i już było go dużo więcej). Na dania główne: żurek 3,5/5, sarnina 4/5, pstrąg 5/5, rosół 5/5, kotlet 5/5, placki ziemniaczane z gulaszem 4/5 (to było moje danie i sam gulasz bardzo smaczny, ale te placki ziemniaczane mi nie podeszły - dość pikantne +poza ziemniakami były w nich jeszcze inne warzywa, osobiście wolę standardową wersję). Fajnie, że jest opcja na wynos: 3,5 zł za opakowanie. Miła obsługa, dziękujemy za cytrynówkę na koniec?

Paweł P

Smacznie i gustownie boczek z kluskami śląskimi bardzo miękki i pyszny. Schabowy na cały duży talerz, zdjęcie nie oddaje tego ale jest on na co najmniej 2 otwarte dłonie. Żurek w chlebie bardzo dobry. Mieliśmy schabowy jako danie dla dzieci i było mniej przyprawione więc dla mniejszych dzieci jak znalazł. Polecam nalewki i lemoniadę.

Edyta Michalak

To była nasza pierwsza wizyta tutaj. Rezerwacja dla 6 osób była na godzinę 13:00 udało nam się wejść kilka minut wcześniej (bardzo miło). Wszyscy poza moim mężem dostali dania w tym samym czasie. Kelnerka poinformowała o opóźnieniu dania po rozdaniu posiłków dla 5 osób. Nie wiem czy kelnerka nie dogadała się z kucharzem /w czym tkwił problem ale mój mąż czekał ponad 30minut na danie śląskie niebo.. Co prawda po zakończeniu obiadu przeprosiła ale tekst: na śląskie niebo trzeba jeszcze poczekać CHYBA ŻE SIĘ PAŃSTWO PODZIELĄ (ja z mężem - zamówiliśmy to samo danie) było nie na miejscu... Nie tylko ja ale także moi współtowarzysze mieli wrażenie że obcokrajowców którzy siedzieli obok nas obsługiwano szybciej mimo tego że byliśmy długo przed nimi .. Rozumiem że wszystko mogło wynikać z tego że było dużo osób do obsłużenia ale przykre jest to że 5 osób je a 6 -sta osoba się patrzy długo jak inni jedzą tym bardziej że wisi u państwa plakietka NAJLEPSZA RESTAURACJA. Mimo wszystko mam zamiar do państwa wrócić i liczę że za tym drugim razem będzie lepiej..
Ps: jedzenie naprawdę było smaczne!
Pozdrawiam

Kasia Grudzińska

Przepyszne jedzenie, bardzo sympatyczna obsługa i przyjemny klimat. Testowane były nalewki (skrzynia po polsku) oraz rolada śląska, zupa z raków i schabowy po wrocławsku. Mięso bardzo dobre, ale te kluski... Ciężko wyrzucić je z pamięci. Pyszne! Najgorsza była zupa z raków, jednak nie była taka zła. Była poprawna.

Z przyjemnością wrócimy spróbować tych lub innych dań.

Tomasz Tarapacki

Smaczna ciekawa kuchnia z lokalnymi potrawami. Polecam śląskie niebo. Bardzo duży wybór nalewek. Małym minusem był zbyt ostry gulasz dla dzieci.

Mateusz Świszcz

Restauracja głównie nastawiona na turystów, więc należy spodziewać się cen nieproporcjonalnych do jakości i ilości jedzenia. Placki ziemniaczane smaczne, gulasz zwyczajny z trochę zbyt suchym mięsem. Przystawka w porządku jednak jak już wspomniałem ceny są zbyt wysokie.

Armin Arlelt

Wizyta miała miejsce 03.04.2024
Może zacznę od plusów bo jest ich o wiele mniej, a dokładnie jeden jakim jest kelnerka. Pani w krótkich włosach pełen profesjonalizm! Bardzo miła, pomocna, zainteresowana klientem, doskonale zna kartę dań! Natomiast druga Pani ewidentnie miała zły dzień, co było napewno słychać bo żaliła się na barze. Poprosiliśmy ją o rachunek i czekaliśmy 10 min aż musieliśmy znowu się upomnieć o wyżej wymienionej Pani. Jedzenie również pozostawia wiele do życzenia ceny kosmiczne a porcje śmiesznie małe… zamówiłam danie o nazwie „śląskie niebo” które miało się składać również z boczku, bardziej była to słonina. Wstawiam zdjęcie poniżej, było to nie do zjedzenia powiewaz był to sam tłuszcz! Zero mięsa! Partner zamówił gulasz z sarny, kluski śląskie zamienił na ziemniaki za dopłata 2zl, a ziemniaków było dosłownie na 4 kęsy.. do tego dwa razy duży kufel piwa (które było z tego całego zamówienia najlepsze) i tak zostało wydane 185 zł. Najgorzej wydana kasa w życiu, zdecydowanie nie polecam