Para Bar - Poznań

A M.

Odwiedzam to miejsce regularnie od 6 lat.
Idzie to w zla strone.
Ilosc sosu zmniejsza sie z kazdym rokiem, kiedys byly pelne sloiczki, dzisiaj do 1,5 porcji pierozkow dostalam tak mala ilosc, ze zastanawialam sie jak dam rade wszystkie w nim umoczyc. A sos to najlepsza czesc.

PROSZE LOKAL O NAPRAWE tej usterki, to brak szacunku do klienta, jesli cos zmienia sie pomalutku pomalutku na gorsze aby nikt nie zauwazyl.

Pierozki jak zwykle pyszne, najlepsze w polsce.

Ps przynajmniej na wynos sosu jest wystarczajaco i tyle samo w kazdej paczuszce xd

Julia L.

Bardzo ciekawe miejsce warte odwiedzenia. Jedzenie bardzo smaczne, ale jak za tą cenę porcje mogłyby być trochę większe;) Są opcje na słodko, ponadto kilka pozycji dla wegan i wegetarian co jest świetnym rozwiązaniem.
Na duży plus zasługuje niecodzienny wystrój miejsca oraz sosy, nadają charakteru daniom. Muzyka mogłaby być troszkę głośniejsza, bo niekomfortowo siedzi się przy stole słysząc rozmowy innych osób…
Byłam kilka razy i nawet przy dużej ilości ludzi na dania nie trzeba było czekać bardzo długo. Myślę że fajne miejsce na spotkania ze znajomymi:)

Paulina F.

Jedzenie zamówione przez Uber eats dotarło po 3 godzinach mimo, że po telefonie do restauracji zapewniali, że przyjedzie w przeciągu dodatkowych 40 minut. System dostaw z tego miejsca działa tragicznie także przestrzegam głodnych, by raczej decydowali się na coś innego. Jeżeli zaś chodzi o samo jedzenie: jest okej, aczkolwiek cieplejsze lepiej by weszło.

Łukasz P.

Bardzo fajny lokal w centrum Poznania. Na plus zasługuje fajny wystrój - kolorowe neony, azjatyckie akcenty. Bardzo oryginalnie i nadające klimat temu miejscu.

Co do jedzenia to bardzo smaczne pierożki jiaozi w wersji mix, czyli każdego smaku po trochu. Do wyboru z sosem łagodnym sojowym lub pikantnym. Jedyny minus, to porcja mogłaby być większa, ponieważ za 30 zł można się nie najeść. Nie zmienia to faktu, że smakowo bez zarzutu.

Na przystawkę kimchi - nie ma się do czego przyczepić. Odpowiednio ostre.

Minus za obsługę - dziewczyna przyjmująca zamówienie nie odpowiedziała ani na „dzień dobry” ani na „do widzenia” - zajęta była swoim telefonem , zapewne z nudów, bo w lokalu były praktycznie pustki 😉

Weronika W.

Ja zamówiłam deser Gua Bao. Bardzo mi smakował, karmelizowane orzechy łączyły wszystko w całość. Mimo że 2 bułeczki to może wydawać się mało to są one naprawde sycące i ja już po pierwszej nie mogłam jeść dalej. Moim towarzyszącym również smakowały Baozi z warzywami po chińsku, Jaozi z dynią i grzybami i Jaozi z kurczakiem pak choy. Ja lubię indywidualne podejście kelnerów którzy pomogą mi zdecydować co wybrać, lecz tym razem obsługa nie zarekomendowała mi lepszej opcji tylko je opisała. To taki jedyny malutki minus moim zdaniem 🙂

Marysia N.

Ładny wystrój, pyszne jedzenie i miła, a przy tym bardzo szybko obsługa. To było nasze pierwsze spotkanie z kuchnią chińską i na pewno będziemy wracać. Najlepsza lemoniada jaką piłam w ostatnim czasie. P.S. porcje jiaozi mogłyby być większe.

domi

Najlepsze miejsce z pierożkami azjatyckimi, zabieram tu wszystkich moich znajomych oraz rodzinę, gdy jest okazja. Tęsknię jedynie za mandu z makaronem sojowym i kimchi

Manny F.

Ciekawe miejsce na kulinarnej mapie miasta. W sobotni wieczór dość pustawo. Pierwotnie zamówiliśmy mix pierożków by po prostu sprawdzić co najbardziej będzie nam odpowiadać. Okazało się, że brakuje kilku pozycji. Skończyło się na "pół na pół" w kilku dostępnych wariantach i dopiero tym sposobem udało się nam sprawdzić choć te kilka pozostałych wariantów. Dania całkiem smaczne ale niezbyt duże w stosunku do ceny. Poprawiłem potem świętomarcinskim rogalem 🙂 dla fanów pierożków zwykłe "może być"