Karczma Stary Młyn - Szczyrk

Iza Wasilewska

Obsługa pracuje tam jak za karę. Pani kelnerka była bardzo bardzo nie miła. Chyba czas zmienić pracę skoro nie ma z niej przyjnowci. Kelner Noe polska też nie za fajny. Nie umie odpowiedzieć na pytania jakie dania.

Jedzenie katastrofa!!!
Zamówiłam golonkę i przyszła zimna. Kelner ja wymieniła na ciepła... ale była oba z ziemniakami które czekając na Golonkę były też zimne. Ziemniaki pieczone jak jeszcze były ciepłe to i tak były ochyba . Zmakowaly jakby stare ziemniaki beż soli po 2 dniach ponownie podpieczone.

Golonka -więcej na niej było tłuszczu niż mięsa. Miała być pieczona. A jak gotowana bez przypraw.

Zurek beż smaku.

Gorąco odradzam.

Ceny wysokie a jedzenie naprawdę nie smaczne!!!

Piotr W

Byliśmy w okresie sylwestrowym. Miejsce bardzo regionalne , góralskie i klimatyczne. W godzinach obiadowych ruch duży. Potem na spokojnie miejsca wolne. Zamawialiśmy herbatki z prądem, z likierem. Dobre zwłaszcza z podwójnym. Z obsługą różnie. W pierwszym dniu Polak - obsługa bardzo fajna , z humorem i doradztwem. W drugim dniu hmm nie Polak. Chyba niewyspany po sylwestrze. Masakra. Zamawiane rosołki dobre ale na zadane pytania o różnice w oschły sposób podane wyjaśnienia. Gdyby nie pierwszy dzień obsługi , były by 3 . Miejsc parkingowych trzeba szukać. Osoby niepełnosprawne na dolnej części spokojnie mogą skorzystać z restauracji.

Tomasz Goralski

Resteuracia bardzo klimatczna. Jedenie bardzo dobre, kotlet schabowy przepyszny lecz trochę za testy,Zatoką fotki cięszkie i tuste.Pierogi ruskie przepyszne,pizza najlepsz jaka jadłem,spaghetti bolonez dobry.
Moim zdaniem zamiast frytek mogła by byci rukola:)
Surówki bardzo dobre.
Miejsce bardzo polecam dania bardzo sycące.

Natalia Wieczorek

Jak na karczmę na głównym placu bardzo słabo.

Kelnerzy mają klienta w nosie, menu najlepiej zorganizować sobie samemu, o złożenie zamówienia trzeba wręcz się prosić - po prostu zero zainteresowania klientem.

Jedzenie poprawne, jednak stanowczo brak aromatu. Każdą część dania trzeba zamówić osobno, co powoduje, że cena za danie jest strasznie wygórowana patrząc na jego jakość. Poledwiczki w sosie śmietanowo-grzybowym plus talarki z ziemniaków bez żadnej surówki i juz prawie 60zł. Dodając do tego jeszcze napój cena na osobę przekracza całkowicie wartość dania.

Stanowczo lepiej pójść kawałek dalej do Góral Wellness and Spa, przyjazna obsługa zainteresowana klientem, dania bardzo smaczne i aromatyczne, a ceny niższe.

Jarosław Zieliński

Wizyta nieplanowana z marszu bardziej za namową latorosli. Menu przed wejsciem nie specjalnie zachęcalo (brak cen dań) ale ciekawosc bywa zgubna. Po wejsciu zero zainteresowania, choc dwie osoby z obslugi staly(zero profesionalizmu). Ceny w menu podane sa za samo danie bez dodatkow. Golonka z pieca wystepuje sama bez chrzanu, musztardy a za kazdy dodatek dodatkowo platne. Dwa dania tj. golonka, pierogi i napoje 140zl. Troche sporo jak za takie porcje.

Julia Przybyłka

Jedyna rzecz, która nam smakowała to piwo. Żeberka sam tłuszcz, sos grzybowy w pyzach z dwoma kawałkami grzyba, ciasto w pizzy niedobre. Obsługa niesympatyczna.

Agata Stwora

Restauracja choć mocno zatłoczona, to na samo zamówienie nie trzeba było długo czekać. Jedzenie było dobre, choć oczekiwaliśmy troszkę lepszej jakości potraw. Klimat na pewno na plus, cudowny widok na góry i urocza muzyczka grająca w tle ?️

Nul 3x

Obsługa tragedia, po wejściu nie zostaliśmy obsłużeni, więc musieliśmy sobie znaleźć wolny stolik samemu. Pani w czarnych włosach po poproszeniu o rachunek podała nam dosłownie sam paragon i zostawiła nas z nim. Po 5 minutach musieliśmy podejść do Pana za ladą aby łaskawie móc opłacić nasze zamówienie. Jedzenie bardzo dobre, czas oczekiwania też ok