Jelenia Struga Medical SPA - Kowary

Marta P.

Bardzo miła pani recepcjonistka. Pokój zabaw dla dzieci ok, fajny basen (aczkolwiek dość chłodna woda) oraz super sauny. Bilard i piłkarzyki ok, kręgle dodatkowo płatne. Śniadania smaczne (szwedzki stół). Jeśli chodzi o pokój z aneksem kuchennym to jakieś nieporozumienie - zero sztućców, brak garnka lub chociaż patelni i brak informacji przy rezerwacji pokoju, że ten sprzęt trzeba wziąć ze sobą z domu. Musieliśmy też przypominać o pościeli dla dzieci (za które płaciliśmy). Na plus muszę dodać również inhalacje radonowe. Pokój czysty. Cisza, spokój i ładna okolica. Przy takiej cenie i biorąc pod uwagę, że to hotel 4 gwiazdkowy, wymaga się lepszej organizacji i opieki nad gośćmi. Uważam, że ogólnie fajne miejsce ale na 4 gwiazdki nie zasługuje, ewentualnie 3. Za wysoka cena w stosunku do jakości.

Urszula K.

Pięknie położony hotel, cudowna obsługa i pyszne jedzenie. Na pewno wrócimy. Byliśmy z pieskiem malutkim pinczerkiem, dużo spacerowaliśmy,bo dookoła świetne ścieżki spacerowe. Chciałabym odnieść się do opinii poprzedników, którzy byli w pokoju obok pieska zostawialiśmy tylko i wyłącznie w porze posiłków tzn ok godziny 8.30 na 40 minut i ok 17 to samo ,gdy wychodziliśmy chwilę szczekał ale gdy wracaliśmy był cichutko. Pan obok zgłosił w dniu naszego wyjazdu gdy byliśmy na śniadaniu ,że piesek szczeka i od razu zareagowaliśmy i przeprosiliśmy idąc do pieska. Myślę jednak,że opinia Pana była krzywdząca podyktowana tym iż poprzednią noc nie spalo im dziecko ( strasznie w nocy płakało) i pewnie odsypialo rano a piesek je obudził. Pozdrawiam serdecznie cały personel na pewno wrócimy ma wiosnę 😍

Mariusz P.

A ramach "Ferii w górach" spędziliśmy w hotelu trzy noce. Ogólnie jest dobrze, ale w pokoju piętrowym z aneksem kuchennym nie było ani jednego garnka ani sztućców, co jest skandalem. Pan z recepcji załatwił kilka rzeczy do kuchni, ale nie mam wytłumaczenia na to, że nie było tego w w cenie. Malutki kosz na cały apartament w łazience. Pokój słabo doświetlony. Woda w basenie mogłaby być ciepła. Prysznice przy basenie lodowate. Toaleta przy basenie nieczynna.

Na plus, nielimitowana woda źródlana i wejście do kopalni.

W restauracji smaczne dania, ale dość długo się czeka. Śniadanie wyśmienite.

Bawialnia duża, z dmuchaną trampoliną, dziecku się bardzo podobało.

Darty i bilard w opłakanym stanie.

Pomimo tylu wad, miejsce na ogromny potencjał. Mam nadzieję, że właściciele czytają opinie j będą to miejsce udoskonalać.

Marta W.

Hotel pięknie położony, gwiazdka za lokalizację. Jedzonko pyszne bravo dla kucharza ! obsługa restauracji hotelowej też super ! Duży,przestronny pokój aczkolwiek było chłodno. Dużym minusem była zbyt zimna woda w basenie, zniechęcało to do kąpieli. Niestety kolejny minus - szczekający pies za ścianą, dwa dni ujadania. Bylismy z dwuletnią córką, drzemka w ciagu dnia 10 minutowa bo pies szczekał jak opętany. Rodzice maluchów wiedzą co to oznacza...marudzenie przez reszte dnia. Pobudka o 8.05 bo pieseczek
" sąsiadów " się uruchomił. Zgłaszane w recepcji ale pies dalej szczekał.
3 gwiazdki na 5 🙁

Basia Z.

Świetny hotel w bardzo spokojniej okolicy. Idealne miejsce dla osób, które chcą odpocząć od miasta, a jednocześnie nie chcą rezygnować z pewnych wygód 😉
Hotel znajduje się w pewnej odległości od miejscowości, ale za to w bezpośrednim sąsiedztwie sztolni kopalni uranu. Dzięki tej lokalizacji dysponuje jedyną w swoim rodzaju atrakcją - inhalatorium radonowym. Do tego należy dodać własną rozlewnię wody pitnej, potok przepływający pod oknami i wyjścia na szlaki wprost z parkingu. Do dyspozycji gości jest restauracja z rewelacyjnym jedzeniem. Pokoje są duże, dobrze wyposażone, chociaż czasami nieco zaskakują rozwiązaniami dekoratorskimi 😄 - w naszym pokoju było okno przerobione na lustro - wygląda na to, że obiekt był rozbudowywany. W pierwszej chwili byliśmy nieco zaskoczeni, ale szybko przyzwyczailiśmy się do tego widoku 🙂
Udogodnienia w hotelu działały bez zarzutu. Basen nieduży, ale z ciekawym widokiem na las. Sauny świetne sprawdziły się w chłodniejsze dni. W ramach walki z nudą wyskoczyliśmy też na kręgle.
Dodatkowym atutem jest spa, które oferuje szeroką gamę zabiegów na twarz i ciało.
Okolicy nie trzeba nikomu przedstawiać - każdy znajdzie coś dla siebie. Wędrówki po górach, zwiedzanie kopalni, narty biegowe, muzea, ogród japoński, huta szkła i cały ogrom innych atrakcji - a wszędzie blisko na wyciągnięcie ręki.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru tego hotelu na czas naszego urlopu. Udało nam się na prawdę wypocząć, a przy okazji zwiedzić kilka ciekawych miejsc.
Na koniec serdecznie pozdrawiamy cały personel hotelu i restauracji! To dzięki takim wspaniałym ludziom, którzy lubią swoją pracę pobyt był tak udany!

Izabela K.

Hotel niestety standardem nie zasługuje na swoją ilość gwiazdek. Jest ciemny, nie najczystszy i po prostu stary. Woda w basenie zimna. Jedzenie w restauracji poprawne. Lokalizacja nie jest jedynym wyznacznikiem standardu i ceny.

Patrycja T.

Wspaniałe miejsce w zaciszu, zdala od tłumu i hałasu. Miejsce idealne, jako baza wypadowa. Posiłki i restauracja na najwyższym poziomie. Po wycieczkach górskich można się odprężyć korzystając z zabiegów spa lub basenu i sauny. ❤️ Obsługa jest bardzo miła, uśmiechnięta i chętna do pomocy.

Zatrzymaliśmy się na 4 dni, korzystając z oferty „ferie w górach”, naprawdę był to super czas, pełen odpoczynku.

Pięknie dziękujemy i napewno jeszcze wrócimy. ❤️❤️❤️

Paulina K.

Przyjemne miejsce w zaciszu. Pokoje schludne i czyste. Mam zastrzeżenia do temp i ciśnienia wody pod prysznicem.
Basen całkiem spory i ciepla woda.
Plus za salkę z bilardem i draftem, ale wymagałaby lekkiego odświeżenia i uzupełnienia brakujących bil lub sprawnego sprzętu.
Korzystaliśmy ze śniadań w formie szwedzkiego stołu. Spory wybór, jedzenie świeże i smaczne.
Natomiast co do dań z restauracji… ceny zaporowe… porcje małe i smakowo nie powalały.
Ravioli z buraka, tofu z orzechami… to tak naprawdę kilka cienkich plastrów buraka, między którymi zostało wkruszone tofu bez smaku, i posypane kilkoma okruszkami pistacji… cena ok.40 zł. Tu duży zawód i smutek.
Tatar poprawny, ale znalazło się kilka „tłustych” przerostów w polędwicy.
Wróciłabym do tego miejsca, ale nie korzystałabym z restauracji.