Do Środka - Poznań

Klaudia

Bardzo smaczne pierożki Gyoza z fajnie doprawioną czerwoną kapustą (lekko kiszoną?), polecam też bułeczki bao - wzięłam z krewetką i kurczakiem, to zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu bułeczka z kurczakiem. W środku dobry sosik i warzywa. Szkoda, że bułeczki nie były bardziej urozmaicone, bo różniły się tylko mięsem. Chłopak zamówił wołowinę po koreańsku - nie do końca trafiła w nasze gusta. Sos mocno sojowy, bardzo zdominował danie, przez co było monotonne w smaku. Do tego sałatka z kimchi - ciekawa, trochę śmierdząca, ale taki urok kiszonek. Mój chłopak nie ruszył, ale ja zjadłam. Danie leciutko pikantne. Polecam herbatę Śródecką szczególnie w chłodne jesienne dni. Ogółem polecamy to miejsce. Myślę, że wypróbujemy jeszcze inne dania.

Emilia Sienkiewicz

Wizyta w restauracji typowo związana z obiadem. Na początek zamówiliśmy lemoniady, które były bardzo interesujące w smaku, orzeźwiające lekko słodkie. Następnie na kolejny rzut pojawiła się zupa kimchi miso. Porcja mała ale bardzo smaczna i wcale nie była aż tak ostra, jak na jedną papryczkę . Z dań głównych zamówiliśmy ramen z krewetkami, poke bowl z krewetkami oraz wołowina po koreańsku. Dania zróżnicowane smakowo, pięknie wyglądające wizualnie. Co do samych smaków, ramen super wyważony, dodatki idealne, poke bowl ciekawy, krewetki super. Ostatnie danie które było na karcie określone jako kucharz poleca to wołowina po koreańsku, miało to być danie ostre na poziomie 2 papryczek, moim zdaniem było zbyt łagodne, a smak zbyt mdły pod względem ilości sosu sojowego. Generalnie wizytę uważamy za bardzo udaną, jednakże nie było większego wow, żeby szybko tam wrócić.

Luiza D.

Jedzonko bardzo smaczne. Zamówiliśmy na start tataki wołowe, frytki z kimchi oraz zupkę miso. Wszystko nam smakowało, zwłaszcza oryginalnie przyrządzone tataki. Ramen bulion rybny był przepyszny, bardzo oryginalny w smaku, dodatki super. Bulion kurczak z kimczi również smakował. Prawdziwe winko z Francji dopełniło wrażeń smakowych. Wystrój lokalu przytulny a zarazem elegancki i z klasą. Obsługa uprzejma i profesjonalna, zwłaszcza przy podawaniu winka nie pominięto propozycji degustacji przed rozlaniem. Jedyny minusik - trochę za głośna muzyka w środku, rozpraszała i przeszkadzała w relaksie przy jedzeniu oraz trzeba było głośniej mówić bo nie słyszeliśmy się przy stoliku. @getfinebite

Moni Toby (OurFoodStory MT)

Do Środka na Rondo Śródka w Poznaniu

Dzisiaj odwiedziliśmy restaurację Do Środka na Rondo Śródka i jesteśmy zachwyceni! Nasza kelnerka, Rozalia, była po prostu perfekcyjna. Doskonale zarządzała naszym zamówieniem, a przy tym była bardzo przyjazna i uprzejma.

Jedzenie było wspaniałe – każde danie smakowało wybornie i było pięknie podane. Atmosfera w restauracji jest bardzo przyjemna, idealna na spotkanie z przyjaciółmi czy rodziną.

Gorąco polecamy Do Środka każdemu, kto szuka świetnego jedzenia i doskonałej obsługi w Poznaniu. Na pewno wrócimy!

Julia K

Restauracja Do Środka nie należy do najtańszych, jednak trzeba przyznać, że nadrabia smakiem. Większość dań jest lekka i zbilansowana. Napój berry soda jest przepyszny.

Weronika Mikołajewska

Bardzo klimatyczny lokal. Zamówione dania wszystkie były bardzo smaczne. Każde danie jest starannie przygotowane, co sprawia, że smaki są niezwykle zrównoważone i wyraziste. Menu jest różnorodne, łącząc klasyczne potrawy z nowoczesnymi wariacjami, co sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa jest uprzejma i profesjonalna, a atmosfera w restauracji jest przyjemna i sprzyja relaksowi. To miejsce, do którego z przyjemnością wrócę, aby ponownie delektować się wyjątkowymi smakami 🙂

Maja Polak

Królewskie śniadanie?♥️ Wszystko przepyszne, porcja ogromna ( placuszki zabrałam już na wynos) Miła obsługa! Gorąco polecam!

Ewe G

Niestety jesteśmy zawiedzeni smakiem dań. Jeden zamówiony ramen Tom Youm Ramen był kompletnie przesolony drugi Mad Dog Ramen okazał się zupą pomidorową ( co prawda obsługa mówiła że bulion jest z pomidorami ale pomidorowej się nie spodziewaliśmy), bowl z krewetkami kompletnie bez smaku. Niestety smaków kuchni azjatyckiej wogole w tych daniach nie czuć. Jedynie pierożki miały spoko smak ale trzeba je jeść od razu po podaniu póki jeszcze ciepłe. Ogólnie wszytko podane przepięknie, produkty świeże, można jeść oczami ale napiszę jeszcze raz niestety Azji na talerzu tam nie było. No i na koniec brakowało jakiegoś deseru. Niestety w karcie nic nie znaleźliśmy jeżeli chodzi o desert.