Czerwony & Biały Sp. z o.o -

Czerwony & Biały Sp. z o.o jest przydatną firmą oferującą usługi związane z dostawą jedzenia do domu oraz posiadającą lokal z serwisem. Firma ta znajduje się w Warszawie, przy ulicy ul. Śniadeckich 10, co czyni ją dostępna dla mieszkańców stolicy i turystów.

Aby skontaktować się z Czerwonym & Białym Sp. z o.o, można skorzystać z podanego numeru telefonu 575054176. Firma ma również swoją witrynę internetową www.czerwonyibialy.pl, która dostarcza dodatkowych informacji na temat oferty i usług.

Specjalnością Czerwonego & Białego Sp. z o.o są dostawy jedzenia na dom oraz usługi w lokalu serwisowym. Dzięki tej ofercie, firma przyczynia się do udoskonalenia stylu życia swoich klientów, którzy mogą skorzystać z wygodnej usługi dostawy posiłków bez konieczności opuszczania domu. Usługa ta jest szczególnie przydatna w czasie pandemii, kiedy unikanie kontaktów osobistych jest kluczowe.

Innym aspektem Czerwonego & Białego Sp. z o.o jest posiadanie lokalu serwisowego. To miejsce jest idealne dla osób poszukujących profesjonalnej pomocy w przypadku problemów z elektroniką lub innymi urządzeniami. Usługi oferowane w lokalu serwisowym są niezbędne dla każdego, kto potrzebuje naprawy swojego sprzętu.

Czerwony & Biały Sp. z o.o ma 1 recenzję na Google My Business z średnią oceną 1/5. Chociaż średnia ocena nie jest zbyt wysoka, należy pamiętać, że ilość recenzji jest niewielka. Klientom zależy na jakości oferowanych usług i satysfakcji z nich, dlatego warto zwrócić uwagę na to, co mówią o firmie.

Ogólnie rzecz biorąc, Czerwony & Biały Sp. z o.o jest przydatną firmą, która oferuje usługi związane z dostawą jedzenia i posiadaniem lokalu serwisowego. Mimo niezbyt wysokiej średniej oceny, firma może być warta rozważenia w przypadku poszukiwania usług dostawy jedzenia lub serwisu elektroniki. W celu uzyskania więcej informacji, zaleca się odwiedzenie oficjalnej witryny internetowej Czerwonego & Białego Sp. z o.o.

Recenzje dla Czerwony & Biały Sp. z o.o

Marta Duda

1/5

Zleceniodawca nie wypłaca wynagrodzenia na czas, Prezes Zarządu "nie pamięta", kiedy - według podpisanej umowy - ma obowiązek wypłacić wynagrodzenie za pracę, podpisuje umowę zlecenie, w której jasno określa "168 godzin pracy" (etat, który nie istnieje, kiedy mowa o zleceniu), kiedy przekroczy się 168 godzin wynagrodzenie za kolejne godziny wypłacane jest pod koniec następnego miesiąca, co nie jest określone w umowie, a gdy zleceniobiorca rezygnuje z wykonywania pracy na rzecz tej "firmy" wynagrodzenie za "nadgodziny" (które, rzecz jasna, nie obowiązują "zleceniowców") nie zostaje wypłacone. Zleceniodawca ma problem z porozumieniem się w języku polskim z dostawcami, zleceniobiorcy jawnie zabrania wziąć dzień wolny i tu cytat: "To niemożliwe" (tłumaczenie z jęz. angielskiego).