Oliwa i Ogień Oławska - Wrocław

Joanna Sz

Restauracja w bezpośrednim sąsiedztwie z rynkiem, z uroczym klimatem i dobrym jedzeniem. Wszystko, tzn. Makarony, pizze i deser były smaczne. Zamówiliśmy makaron gnocchi z borowikami i z sosem truflowym, który był smaczny ale jak dla mnie ciut za mało było czuć trufle, które zawsze są wyraziste w smaku. Do tego zamówiliśmy pizze: Capricciosa, la Cotta, Calabra, Patata oraz pizzę dla dzieci. Składniki w pizzach dobre, choć przyznam, że szynki były dość mało włoskie w smaku, względem smaków, które znam. Pizza dla dzieci tak samo duża jak normalne pizze co uważam za plus. Ostra pizza Calabra była faktycznie przyjemnie ostra. Porównanie jakość, wielkość do ceny jest w miarę ok, chociaż każde danie w tym pizzę należy wielkościowo liczyć na jedną osobę, a to już podraża mocno rodzinne wyjście. Dostępne w restauracji włoskie piwo Azzurro oraz koktajle i drinki jak np. Whiskey sour. Przy whiskey sour dodane zbyt dużo lodu w stosunku do pozostałych składników i niestety rozwodniło to smak. Deser nietuzinkowy i bardzo smaczny. Jest naprawdę duży i myślę, że dwie osoby by spokojnie go zjadły. Ogólnie polecam zjeść w tym miejscu, ponieważ jest smacznie, a kwestie które wymieniłam to dodatki. Z pewnością wrócę kiedyś zjeść jeszcze pizzę

Patrycja Sujka (PatiHc)

Wcześniej zamówiliśmy stolik, uważam że słusznie, ponieważ nawet w tygodniu ruch jest duży. Przywitała nas uśmiechnięta kelnerka - prowadząc do stolika, zamówiliśmy zupę rybną, która była smaczna i syta, również pizzę Napoli - była po prostu ok, oraz gnocchi - które było pyszne! mega polecam, na deser wzięliśmy ich specjał Pistacchio- jak dla mnie średnie, natomiast wrócę w to miejsce aby spróbować innych dań .

Patryk (Młody P.)

Restauracja Oliwa i Ogień, położona na malowniczej ul. Oławskiej we Wrocławiu, to prawdziwa perła wśród kulinarnych adresów miasta, a jej wnętrze, zaprojektowane przez wrocławskie Cudo Studio, jest kwintesencją nowoczesnego luksusu. Eleganckie połączenie surowego betonu z ciepłym drewnem, a także subtelnie wpleciona zieleń roślinna tworzą przestrzeń, która jest zarówno estetycznie wysmakowana, jak i funkcjonalna. Duże okna wypełniają wnętrze naturalnym światłem, podkreślając elegancki, minimalistyczny wystrój.

Podczas mojej ostatniej wizyty skusiłem się na danie, które jest ciekawą i klasyczną opcją w menu – makaron Gamberri Rossa. To kulinarna kompozycja, w której grube, soczyste krewetki, starannie przygotowane w delikatnym, aromatycznym sosie pomidorowym, stanowią esencję elegancji i smaku. Każda krewetka, o doskonałej sprężystości, zanurza się w intensywnym, lecz subtelnym sosie, któremu towarzyszy perfekcyjnie przygotowany makaron, niezwykle harmonijne połączenie.

Nie można również zapomnieć o deserze, który zawsze kończy moje wizyty w Oliwie i Ogniu na słodką nutę – fondant pistacjowy. To przepyszne zakończenie posiłku, w którym aksamitne wnętrze ciastka, pełne intensywnego smaku pistacji, kontrastuje z delikatną skorupką. Każdy kęs to przyjemność, która sprawia, że z przyjemnością wracam do tej restauracji.

Oliwa i Ogień to miejsce, które nie tylko zaspokaja podniebienia wyrafinowanych smakoszy, ale także oferuje atmosferę wyrafinowanego luksusu. Profesjonalna obsługa, doskonałe jedzenie i eleganckie wnętrze tworzą doświadczenie, które na długo pozostaje w pamięci.

Patryk Miniuk

Świetna restauracja, byliśmy już kilka razy i na pewno wybierzemy się jeszcze niejednokrotnie.
Smaczna i bardzo efektownie wyglądająca pizza z pontoniastymi brzegami, równie dobry makaron bolognese, najbardziej zapamiętaliśmy jednak desery w formie monoporcji, prezentują się równie dobrze co smakują, szczególnie polecam pistacjowy oraz orzech laskowy, bodaj kinder bueno trochę mniej udane, ale także smaczne.

Ilona Malinowska

Byłam na kolacji z kolegami w tej restauracji 30.09. Dobre jedzenie, pyszne domowe wino, pyszne desery. ALE usługa jest po prostu obrzydliwa☹️! Kelner wylał na mnie całą szklankę Prosecco?, moja biała koszula była całkowicie mokra! Kelner przeprosił i już do nas nie podszedł?‍♂️‍➡️. Wymiana wylanej szklanki nie została przyniesiona, dopóki nie było przypomniano po 15 minutach. Każdemu może się przydarzyć, ale logiczne byłoby otrzymanie przeprosin od restauracji, a nie rachunku z włączonym 10% za usługę ?

Marina Shabatura

Miła obsługa, przyjemna atmosfera nawet gdy cała sala ludzi siedzi przy stolikach, dużo miejsca. Przyszliśmy o 12:15 i w ciągu godziny wszystkie stoliki na parterze i na tarasie były zajęte. Pizza przepyszna, cienkie, nie gumowe ciasto, Aperol spritz smaczny.

Woj MatMat

Jedzenie masakra, najgorsza lasagne we wroclawiu wygląd, smak, konsystencja tu nic nie było nawet poprawne, duza ilość posypanego parmezanu chyba ma tuszować tą kulinarna porażkę. Sam lokal przyjemny ale tylko na dole, góra to jak przebieralnia na zakładzie gdzieś w epoce PRL. Pizza słaba, napewno za ta cene spodziewaliśmy się fajnej, smacznej pizzy a dostalismy mocno średnią w smaku pizze. Lemoniada no cóż nie odstaje od reszty. Dramat w 2 daniach i jednym napoju. Parafrazujac klasyka "Bylismy, spróbowaliśmy nie wróciliśmy..."

Marta Kubuj

Miejsce z super klimatem. Bardzo miła i pomocna obsługa. Mimo dużego obłożenia zostaliśmy bardzo szybko obsłużeni. Pizza bardzo dobra, mogłaby być troszkę cieńsza i synowi trochę brakowało jakiegoś sosu np. czosnkowego. Oczywiście na stole dostępna pyszna oliwa z oliwek. Szczególnie polecamy pizzę z szynką i pieczarkami. Ropływała się w ustach ? Ogólnie wrażenia bardzo dobre. Jeśli odwiedzimy jeszcze kiedyś Wrocław to chętnie wpadniemy na obiad lub kolację.